Japońskie wydanie 25AP 2410 Sony CBS rok 1983.
Jest to ostatni album nagrany w składzie z Rogerem Watersem i był w jego zamyśle pożegnaniem Pink Floyd. Ze względu na absolutną dominację tego muzyka w zespole podczas prac nad albumem oraz faktyczną dezintegrację grupy (pozostali członkowie Pink Floyd pojawiają się nie we wszystkich utworach), przez wielu The Final Cut jest uważany za solowe osiągnięcie Watersa. W podtytule zawiera informację: a requiem for the post war dream by Roger Waters.
The Final Cut - kolejny album Pink Floyd wydany w 1983, był w pewnym sensie kontynuacją The Wall. Roger Waters, bo jest to już praktycznie jego solowy album, skupia się na wątku autobiograficznym bólu po utracie ojca na wojnie. Jako że przygotowanie materiałów do płyty zbiegło się w czasie z wojną brytyjsko-argentyńską o Falklandy, muzyka nabrała nieoczekiwanej aktualności.
Waters w swych tekstach użył bezpośrednich odniesień do współczesnych mu wydarzeń, zwłaszcza w Get Your Filthy Hands Off My Desert (zabieraj swoje parszywe łapska od mojej pustyni) mówiąc o zatopieniu argentyńskiego krążownika General Belgrano. Tak jak w The Wall wojna, utrata ojca, powojenne życie opisywane jest oczami dziecka, tak w Final Cut Waters widzi te i współczesne wydarzenia oczami człowieka dorosłego, pełnego życiowych doświadczeń. Płyta zawiera dedykację For Eric Fletcher Waters 1913 - 1944.
The Final Cut pogłębił dezintegrację grupy. Perkusista Nick Mason w ogóle zaczął tracić zainteresowanie muzyką. Richard Wright już oficjalnie był poza grupą i w pracach nad albumem nie uczestniczył. David Gilmour, dawniej obok Watersa druga podpora grupy, wspomina pracę z coraz bardziej nieprzystępnym i apodyktycznym Watersem jako niekończący się koszmar. (źródło Wikipedia)
UTWORY:
A
1. "The Post War Dream" 3:02
2. "Your Possible Pasts" 4:22
3. "One of the Few" 1:12
4. "The Hero's Return" 2:56
5. "The Gunner's Dream" 5:07
6. "Paranoid Eyes" 3:40
B
1. "Get Your Filthy Hands Off My Desert" 1:19
2. "The Fletcher Memorial Home" 4:11
3. "Southampton Dock" 2:13
4. "The Final Cut" 4:46
5. "Not Now John" 5:01
6. "Two Suns in the Sunset" 5:14
TWÓRCY:
David Gilmour - gitara, śpiew (w "Not Now John")
Nick Mason - perkusja
Roger Waters - śpiew, gitara basowa, gitara akustyczna
Andy Bown - organy Hammonda
Ray Cooper - instrumenty perkusyjne
Michael Kamen - instrumenty klawiszowe, aranżacje orkiestrowe
Andy Newmark - perkusja (w "Two Suns in the Sunset")
Raphael Ravenscroft - saksofon
Osobiste wrażenia z przesłuchania płyty:
Płyta trochę smaży, słychać pyknięcia w różnych miejscach. Ale nie dziwie się. Płyta musiała być słuchana bo jest fantastyczna. Sam w przeciągu ostatnich kilku dni przesłuchałem ją od deski do deski dziewięć razy i ciągle mam niedosyt. Nie słyszałem nigdy wcześniej nic z tej płyty. Jestem zauroczony. Fantastyczna muzyka. Wszystko podkreślone moim nowym lampowym wzmacniaczem. Werbel trzaska jak drewno w kominku, stopa wali w samym środku mojego ciała. Gilmour gra na klasycznej gitarze tuz obok mnie. Chłopaki śpiewają mi prosto do ucha. Jakie to szczęście, że w młodości nie przesłuchałem całej twórczości Pink Floyd, dzięki temu mam teraz ucztę odkrywcy. Brakuje mi słów na opisanie tej muzyki, uwielbiam ją i nie sądzę bym potrafił to opisać słowami. Najbliższe słowo, jakim mogę opisać muzykę Pink Floyd to słowo „ciekawa”, ale jakże słabo to słowo brzmi. Można tej płyty słuchać dziewięć razy i ciągle znajdować coś nowego. Mój zachwyt jest ogromny i z wielkim bólem odłożę tą płytę na półkę. Będę do niej wracał wielokrotnie. Ta muzyka w duszy mi gra. Mimo nie doskonałej jakości płyty słuchało mi się świetnie w ciasnym od mroku pokoju. Miałem wrażenie, że uczestniczę w czymś ważnym, to irracjonalne uczucie którego doznaję tylko z Pink Floyd. Płyta nieco popykana, okładka właściwie w stanie NM, ale kupiłem jako EX+ i nie będę podwyższał tej oceny. Będę bardzo smutny, jeśli ktoś odkupi tą płytę ode mnie. Ale postanowiłem sobie, że płyty powinny mieć swoją własna historię i nie powinny przestać całego życia na jednej półce. Dlatego wszystkie moje płyty są do kupienia. Niech wędrują po świecie i cieszą różnych ludzi tak jak mnie.
PŁYTA: EX, (EXCELLENT)
W STANIE DOSKONAŁYM. ODTWARZANA WIELOKROTNIE LECZ SPADEK JAKOŚCI DŹWIĘKU JEST NIEWYCZUWALNY, MOGĄ POJAWIAĆ SIĘ WIZUALNE "PAPIERÓWKI" LUB NIEWIELKIE WŁOSKOWATE RYSKI, BEZ WIĘKSZEGO WPŁYWU NA ODSŁUCH.
OKŁADKA: EX, (EXCELLENT)
DOSKONAŁA. BEZ WIĘKSZYCH ŚLADÓW UŻYTKOWANIA. MINIMALNE OTARCIA, ZAGIĘCIA NAROŻNIKÓW. MOŻE POJAWIĆ SIĘ NALEPKA, CENA LUB PODPIS. JEST TO ZAWSZE DODATKOWO ZAZNACZONE
Zdjęcia real. Płytę mogę sprzedać, ale nie taniej niż 205.00 zł (rozstanę się z nią z wielkim żalem)