wtorek, 29 września 2015

JETHRO TULL Aqualung



Kupiłem jako japońskie wydanie, ale po okładce i samej płycie raczej widzę, że to wydanie Angielskie w dodatku wytwórni z Jamajki. Nie mam pewności komu wierzyć, czy sprzedawcy czy swoim oczom ;) JLP-9145 Island Records Chrysalis rok 1971.

JETHRO TULL Aqualung

Czwarty album studyjny angielskiego zespołu Jethro Tull wydany w 1971 roku. Posiada wiele cech albumu koncepcyjnego (zwłaszcza druga część, krytykująca zorganizowaną religię), choć lider zespołu, Ian Anderson, zdecydowanie temu zaprzecza.

JETHRO TULL Aqualung

W 2003 album został sklasyfikowany na 337. miejscu listy 500 albumów wszech czasów magazynu Rolling Stone.

JETHRO TULL Aqualung

LISTA UTWORÓW:
Strona A
"Aqualung" - 6:32
"Cross-Eyed Mary" - 4:06
"Cheap Day Return" - 1:21
"Mother Goose" - 3:51
"Wond'ring Aloud" – 1:53
"Up to Me" – 3:15
Strona B
"My God" – 7:08
"Hymn 43" – 3:14
"Slipstream" – 1:13
"Locomotive Breath" – 4:23
"Wind Up" – 6:01

JETHRO TULL Aqualung

SKŁAD:
Ian Anderson - śpiew, gitara akustyczna, flet
Martin Barre - gitara, flet prosty
John Evan - pianino, organy, melotron
Jeffrey Hammond - gitara basowa, flet, chórki
Clive Bunker - perkusja, instrumenty perkusyjne
John Burns - inżynier dźwięku
David Palmer - aranżacje orkiestrowe
Burton Silverman - okładka

JETHRO TULL Aqualung

Osobiste wrażenia z przesłuchania płyty:

Fajna okładka. Nie wiem, czy dzięki okładce, czy samej muzyce, ale te piosenki kojarzą mi się z opowiadaniami Dickensa. Ponure uliczki, błoto i jakiś łażący nimi obszarpaniec. Tak mi się to kojarzy bez znajomości tekstów. Czyli płyta potrafi stworzyć specyficzny nastrój a to oczywiście bardzo duży plus. To najbardziej cenie w płytach, że potrafią wyrwać nas z fotela i przenieść do zupełnie innego świata. Świetnie brzmią wstawki fletowe, mimo, że muzyka skrajnie inna, to dzięki temu instrumentowi nie mogę odpędzić skojarzeń z Grzesiem Ciechowskim. Bardzo pozytywnie odbieram tą płytę, pobudza wyobraźnię. Jestem wdzięczny w takich chwilach, że nie znam angielskiego, w ten sposób współtworzą tą muzyczną opowieść. Trochę się boje szukać tłumaczeń tekstów, bo może mój domek z kart się rozsypie. Często tłumaczenia mnie rozczarowują, chyba zostanę przy własnej wyobraźni. Na płycie są dwa kawałki, które musiały być kiedyś hitami, bo nie pamiętam ich, a jednak nucę, mam je gdzieś schowane z tyłu głowy i musiałem słyszeć lata temu. Sama płyta w stanie… takim sobie. Pyknięć jest kilka więc bez bólu, ale w jednym miejscu jest zacięcie. Przyzwyczajony jestem do dobrej jakości płyt, dlatego to zacięcie jest dla mnie nowością. Powiem więcej, nie przeszkadza mi, wiem że będzie zawsze w tym samym miejscu i nadaje to w jakiś dziwny sposób indywidualnego charakteru tej płycie. To chyba stanowi przewagę winyli nad CD, że każdy winyl jest inny. Oczywiście nie jestem miłośnikiem zacięć, jednak jedno zacięcie w całej kolekcji płytowej znoszę doskonale. Na marginesie mówiąc to pierwsza płyta w mojej kolekcji, która nie została (chyba) wydana w Japonii i od razu taki zacięcie, przypadek? …;)

JETHRO TULL Aqualung

PŁYTA: VG, (VERY GOOD)
W STANIE BARDZO DOBRYM. PŁYTA ODTWARZANA WIELOKROTNIE. TAK, ŻE SPADEK JAKOŚCI DŹWIĘKU JEST WYCZUWALNY. MOGĄ POJAWIĆ SIĘ CZĘSTSZE ZAKŁÓCENIA SPOWODOWANE ŚREDNIMI RYSKAMI, LUB JEDNĄ WIĘKSZĄ. PRZESKAKUJE W JEDNYM MIEJSCU

JETHRO TULL Aqualung

OKŁADKA: EX, (EXCELLENT)
OKŁADKA DOSKONAŁA. BEZ WIĘKSZYCH ŚLADÓW UŻYTKOWANIA. MINIMALNE OTARCIA, ZAGIĘCIA NAROŻNIKÓW. MOŻE POJAWIĆ SIĘ NALEPKA, CENA LUB PODPIS. JEST TO ZAWSZE DODATKOWO ZAZNACZONE.

JETHRO TULL Aqualung

Zdjęcia real.

środa, 23 września 2015

KATE BUSH The Dreaming



Japońskie wydanie EMS-91044 EMI rok 1982.

KATE BUSH The Dreaming

Producentem tego albumu była sama artystka. Kate Bush eksperymentowała z technikami produkcji, tworząc zróżnicowany stylowo album. Zawierał on jednak mniej przyswajalny materiał, dlatego nie powtórzył on sukcesu komercyjnego trzech pierwszych płyt. Był jednak dobrze przyjęty w USA - jest to jej pierwszy album, który znalazł się na amerykańskiej liście Billboard 200.

KATE BUSH The Dreaming

LISTA UTWORÓW:

- "Sat in Your Lap" – 3:29
- "There Goes a Tenner" – 3:24
- "Pull Out the Pin" – 5:26
- "Suspended in Gaffa" – 3:54
- "Leave It Open" – 3:20
- "The Dreaming" – 4:41
- "Night of the Swallow" – 5:22
- "All the Love" – 4:29
- "Houdini" – 3:48
- "Get Out of My House" – 5:25

KATE BUSH The Dreaming


Osobiste wrażenia z przesłuchania płyty:

Z muzyką jest trochę jak z jedzeniem. Trudno odpowiedzieć na pytanie, dlaczego lubię śledzie? Bo mi smakują? To dość ogólne wyjaśnienie i raczej nic nie mówi innym. Jak opisać komuś smak śledzia? Chyba tylko na zasadzie porównania z innymi smakami, ale śledź smakuje tylko jak śledź ;) Dość karkołomny wstęp, ale z muzyką Kate Bush jest podobnie jak ze śledziami. Jest podobna wyłącznie do siebie i bardzo mi smakuje. Można rzec, że „piosenki” Kate są dziwaczne same w sobie a w dodatku dziwacznie zaśpiewane. Ale to jest ich siła, ta indywidualność brzmienia. Jej muzyka może nie jest do nucenia przy goleniu (przynajmniej większość) ale ma coś ważniejszego. Ma wspaniały atut, jest ciekawa. Słuchanie jej przy obiedzie nie ma sensu, trzeba jej słuchać specjalnie, skupiając się na zabawie instrumentami i wokalem. Nie nudziłem się nigdy przy płytach Kate Bush i tak samo jest z „The Dreaming”. Płyta zaciekawia i nie pozwala na tylko pojedyncze przesłuchanie. Wśród pozornego chaosu utworów Kate Bush jest doskonale wyczuwalny rytm i porządek. Wiele w jej muzyce sprzeczności i zdaje się nie pasujących dźwięków, które tworzą jednak jakąś zadziwiająca spójna całość. Stan płyty i okładki doskonały. Kilka cichutkich pyknięć na rozpędówkach.

KATE BUSH The Dreaming

PŁYTA: NM, (NEAR MINT)
BLISKA IDEAŁOWI, BYŁA ODTWARZANA, ALE Z NAJWIĘKSZĄ DBAŁOŚCIĄ. MOŻE SIĘ POJAWIĆ ODCISK PALCA LUB "PAPIERÓWKA" BEZ WPŁYWU NA ODTWARZANIE.

KATE BUSH The Dreaming

OKŁADKA: NM, (NEAR MINT)
W STANIE BLISKIM IDEAŁOWI, WYJĘTA Z FOLI LECZ BEZ WIĘKSZYCH ŚLADÓW UŻYTKOWANIA. MOGĄ POJAWIĆ SIĘ MINIMALNE OTARCIA LUB ZAGIĘCIA NAROŻNIKÓW DO 5mm.
 
KATE BUSH The Dreaming

Zdjęcia real.

KATE BUSH The Dreaming

czwartek, 17 września 2015

PERFECT DaDaDam



Polskie 2-płytowe wydanie - Polskie Radio SA rok 1914.

PERFECT DaDaDam

Ósmy studyjny album muzyczny polskiej grupy rockowej Perfect. Na rynku ukazał się 9 czerwca 2014 nakładem Agencji Muzycznej Polskiego Radia. Singlem promocyjnym albumu był utwór "Wszystko ma swój czas", który zadebiutował na liście przebojów w radiowej "Trójce" 5 maja 2014. Patronat nad albumem objęły dwa programy Polskiego Radia - "Jedynka" oraz "Trójka". 27 czerwca 2014 album oficjalnie zyskał status złotej płyty. 8 marca 2015 roku, podczas koncertu "Niepokonani. 35-lecie Perfectu" na antenie telewizji Polsat, prezes zarządu Związku Producentów Audio-Video Andrzej Puczyński wręczył członkom zespołu platynową płytę za ten album.

PERFECT DaDaDam

Lista utworów:
1. "Wszystko ma swój czas" 3:55 sł. Jacek Cygan, muz. Dariusz Kozakiewicz
2. "Znowu plaża" 3:28 sł. Jacek Cygan, muz. Dariusz Kozakiewicz, Sebastian Piekarek
3. "Droga bez łez" 5:22 sł. Robert Gawliński, muz. Dariusz Kozakiewicz, Piotr Urbanek
4. "Express" (gościnnie: Marcin Koczot) 4:25 sł. Bogdan Loebl, muz. Grzegorz Markowski
5. "Takie to przebudzenie" 5:33 sł. Wojciech Waglewski, muz. Piotr Urbanek, Dariusz Kozakiewicz
6. "Nigdy dość" 6:03 sł. Wojciech Waglewski, muz. Dariusz Kozakiewicz, Sebastian Piekarek
7. "Dla kogo" 4:38 sł. Bogdan Loebl, muz. Grzegorz Markowski
8. "Speedy Tune" 5:30 muz. Dariusz Kozakiewicz
9. "Przebudzanka" 3:51 sł. Andrzej Mogielnicki, muz. Dariusz Kozakiewicz, Sebastian Piekarek
10. "Odnawiam dusze" 3:17 sł. Jacek Cygan, muz. Dariusz Kozakiewicz
11. "Żyję tak jak chcę" 6:17 sł. Wojciech Waglewski, muz. Dariusz Kozakiewicz
12. "Strażak" (gościnnie: Orkiestra dęta OSP Wilamowice) 2:37  sł. Wojciech Waglewski, muz. Dariusz Kozakiewicz

PERFECT DaDaDam

Wykonawcy:
Grzegorz Markowski: śpiew
Dariusz Kozakiewicz: gitary
Jacek Krzaklewski: gitary
Piotr Urbanek: gitara basowa
Piotr Szkudelski: perkusja

Z gościnnym udziałem:
Sebastian Piekarek, Marcin Koczot, Orkiestra Dęta Wilamowice

PERFECT DaDaDam

Osobiste wrażenia z przesłuchania płyty:

Scyzoryk mi się w kieszeni otwiera, kiedy słyszę, że tylko stary Perfect się liczy (stary czyli ten młody). Cóż to znaczy? To tylko tęsknota za własna młodością, bo jeśli chodzi o muzykę Perfektu to ja nie widzę żadnej granicy między starym a nowym Perfectem. Tak mogą mówić tylko Ci co nie słuchali DaDaDam. Nie można o zespole myśleć wyłącznie przez pryzmat radia. Posłuchajcie całej płyty i to koniecznie głośno. Czad straszny, energia, prawdziwie gitarowe brzmienie, Mało ballad, za to świetnych, większość to prawdziwa energetyczna petarda i strunowe wymiatanie. Dla mnie to bomba, kolejna świetna płyta zagrana z taka łatwością, że tylko pozazdrościć. Markowski ma taki zaśpiew, że byle co brzmiałoby jak protest song. To prawdziwi mistrzowie naszego rynku muzycznego. Udało mi się tego lata być na koncercie Perfectu w Koszalinie. Profesjonalizm w każdym calu. Nie pamiętam, kiedy byłem na koncercie, na którym gwiazda zaczęła śpiewać punktualnie. A tu tak właśnie było. Widać było szacunek dla widza i profesjonalizm muzyków. To, że nie wyglądają i nie ruszają się już jak małolaty nic dla mnie nie znaczy, bo to nie teatrzyk kukiełkowy tylko koncert muzyczny. Czapki z głów i grajcie nam do końca świata. Przez Perfect wyłamałem się ze zbierania wyłącznie Japońskich wydań winyli. Niestety polscy muzycy nie są w Japonii zbyt popularni, a nie chciałbym omijać polską muzykę w swojej kolekcji. Dlatego postanowiłem zrobić wyjątek dla naszych rodzimych wykonawców i kupować ich płyty wydane u nas. Stan fizyczny DaDaDa doskonały, płyta nowa, przesłuchałem ja trzy razy pod rząd i na półeczkę ;)

PERFECT DaDaDam

PŁYTA: NM, (NEAR MINT)
BLISKA IDEAŁOWI, BYŁA ODTWARZANA, ALE Z NAJWIĘKSZĄ DBAŁOŚCIĄ. MOŻE SIĘ POJAWIĆ ODCISK PALCA LUB "PAPIERÓWKA" BEZ WPŁYWU NA ODTWARZANIE.

OKŁADKA: NM, (NEAR MINT)
W STANIE BLISKIM IDEAŁOWI, WYJĘTA Z FOLI LECZ BEZ WIĘKSZYCH ŚLADÓW UŻYTKOWANIA. MOGĄ POJAWIĆ SIĘ MINIMALNE OTARCIA LUB ZAGIĘCIA NAROŻNIKÓW DO 5mm.

PERFECT DaDaDam

Zdjęcia real.

PERFECT DaDaDam